Aktualności

Promocje


2017-11-16


Więcej

ASHBURTON pokazał swoją klasę!


2017-11-13

W ostatnim tygodniu października odbyła się kolejna edycja znanej na świecie wystawy hodowlanej w niemieckim Hardenberg. Na wystawie zaprezentowała się stawka córek po buhaju ASHBURTON, która spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony publiczności i dużą aprobatą sędziów. Córki Ashburtona to krowy mocno zbudowane, o doskonale zbudowanych, silnych nogach i racicach. Krowy charakteryzują się bardzo dużą produkcją mleczną, co nie przeszkadza im zachować kondycji na bardzo dobrym poziomie. Są przy tym  łatwe i bezproblemowe w utrzymaniu.

Stawka córek buhaja ASHBURTON na wystawie w Hardenberg 2017

Jedna obora, jeden buhaj i .... 45 córek!


2017-10-13

W południowo-zachodniej części Holandii swoje stado bydła mlecznego prowadzi rodzina Bierings, która w oborze posiada obecnie 45 córek buhaja BIG MALKI! Poniżej udostępniamy nagranie z obory.

Widać wyraźnie, że córki Big Malki’ego wraz z wiekiem stają się coraz lepsze. Pierwsze trzy krowy na nagraniu wycieliły się po raz drugi i bezsprzecznie dowiodły swojej wartości. Ponad to należy zauważyć, że pokazane krowy pochodzą z różnych rodzin. Ich wysoka jakość i wyrównanie dowodzą więc, że jest to zasługą ich ojca – buhaja BIG MALKI.

Więcej

Ashburton - buhaj, któremu można zaufać!


2017-10-13

AshburtonMamy przyjemność poinformować, że w listopadzie podczas wystawy w Hardenberg stacja K.I.SAMEN zaprezentuje stawkę córek buhaja ASHBURTON.

Ashburton to syn buhaja Maik, który posiada wiele cech bardzo poszukiwanych przez hodowców bydła mlecznego. Córki Ashburtona są ładnie wyważone, nie za duże, szerokie w kłodzie. Wymiona wzorcowo zbudowane, mocne, dobrze zawieszone. Na uwagę zasługuje również ich płynny, swobodny sposób poruszania się. Nogi córek Ashburton’a są nieco bardziej kątowane niż przeciętnie i jest to obecnie cecha przez hodowców pożądana. Krowy po pierwszym i drugim wycieleniu osiągają bardzo wysokie wydajności mleczne, zachowując przy tym odpowiednie umięśnienie. Poza tym odznaczają się ponadprzeciętną płodnością oraz bardzo niskim poziomem komórek somatycznych w mleku.


Grashoek Frida 81 - córka Ashburton, właściciel: Melkveebedrijf Grashoek b.v., Grashoek Wietske 145 - córka Ashburton, właściciel: Mts. P.C. & A.G.M. Sinnige-v.d. Wolfshaar, Appelscha

Praca


2017-10-10

Poszukujemy osób do pracy w charakterze

Doradcy Hodowlanego, inseminatorów i lekarzy weterynarii

na terenie całej Polski

Więcej

DIRNDEL - wyróżniająca się rodzina krów!


2017-08-11

K.I.SAMEN od samego początku opiera swój wybór buhajów kierując się głównie rodziną krów. Stacja szuka mocnych, sprawdzonych rodzin krów o dobrym poziomie produkcji, bezproblemowych w utrzymaniu i długowiecznych. Jedną z takich wyróżniających się rodzin jest rodzina DIRNDEL.

Krowy z rodziny Dirndel, zachwycają bardzo wysokimi wydajnościami mlecznymi, a mleko cechuje się wysoką zawartością białka. Dodatkowo są one piękne pokrojowo. W rodzinie tej znajduje się aż 6 generacji krów wycenionych na oceną VG lub EX. Na szczególną uwagę zasługuje również długi okres użytkowania krów – rodzina Dirndel posiada 5 generacji krów, które bez wyjątku ukończyły przynajmniej 6 laktacji.

Dirndel 24Ashburton NL712321327  - wnuk Dirndel 24

Najbardziej znaną i cenioną krową z tej rodziny jest Dirndel 24. Jest ona córką buhaja Advance NL192979001 należącego do stacji K.I.SAMEN. Dirndel 24 jest matką innego znakomitego buhaja ze stacji K.I.SAMEN – Black Velvet NL737919394, półsiostrą buhaja Santana NL379401837 i babką buhaja Ashburton NL712321327.

Więcej

GenomNic – nie daj się uśpić! Część 1.


2017-08-07

Obecnie, po latach stosowania oceny genomowej, można na nią spojrzeć z lepszej perspektywy i ocenić jej efekty. Ci, którzy wprowadzali ocenę genomową obiecywali wzrost postępu hodowlanego na 150% i więcej, i generalnie twierdzili, że wszystko się polepszy. Nie docierały do nich argumenty że poprzez wprowadzenie oceny genomowej bardzo mocno wzrośnie inbred. Rozwiązanie dla hodowców wydawało się bardzo proste: zastosuj ocenę genomową i na nic innego nie zwracaj uwagi. Jednak po tradycyjnej wycenie najlepiej wycenionych w przeszłości genomowo buhajów okazało się, że rozczarowują one bardzo, a jakość ich córek w gospodarstwach jest szokująco zła. Jednak twórcy oceny genomowej rozwiązali ten problem twierdząc, że wycena genomowa nie była robiona wówczas źle ale obecnie posiadają większą wiedzę i potrafią zrobić to lepiej. Innymi słowy: stosuj nadal ocenę genomową i niczym się nie przejmuj. Krytyczni obserwatorzy oceny genomowej udowodnili, że metoda ta przyczynia się do zastraszająco szybkiego zwiększenia inbredu, a wszystkie kiedykolwiek przeprowadzone badania dowodzą niezbicie, że wzrost inbredu prowadzi do obniżenia żywotności, zmniejszenie płodności i mniejszej witalności. Nie zgadza to się z obietnicami zwolenników oceny genomowej, że metoda ta zwiększy postęp hodowlany. Zwolennicy oceny genomowej uparcie twierdzą, iż metoda ta nie tylko nie przyczynia się do wzrostu inbredu, ale również jemu zapobiega. Fakty jednak mówią coś innego, najwyżej stojące w rankingach buhaje wycenione oceną genomową są prawie bez wyjątku jednakowe pod względem pochodzenia i posiadają jednakowy garnitur genowy. Koronny argument zwolenników oceny genomowej okazał się więc nieprawdą! Obecnie zwolennicy tej metody próbują dowieść, że inbred nie jest problemem, co również nie jest prawdą. Pomijanie niewygodnych faktów przez zwolenników oceny genomowej to nic innego jak wspieranie założonej przez siebie polityki marketingowej (hodowlanej). Proszę zauważyć, że K.I.SAMEN od samego początku mówi wyraźnie: praktyka wszystko zweryfikuje! Hodowcy powinni zdawać sobie sprawę z tego, że jeśli obiecuje się im coś, czego nie można naocznie zobaczyć, to powinni być czujni.

Początkowo ocena genomowa obiecywała zredukowanie inbredu w populacji, co okazało się nieprawdą. Teraz twierdzi się, że inbred nie jest problemem, co również nie jest prawdą. W populacji bydła dzieje się coraz gorzej, inbred wzrasta o wiele szybciej niż to się działo podczas wyboru buhajów na podstawie rodowodu. Inbred w populacji bydła w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie sięga już 9%. W latach 60’ współczynnik ten wynosił 0%. Na ten temat pisaliśmy w artykule poświęconym skutkom nadmiernego inbredu, który można przeczytać tutaj.

Powodem tego stanu jest fakt, że buhaje znajdujące się najwyżej w rankingach są wycenione genomowo i posiadają te same geny. W hodowli psów inbred jest już wielkim problemem od wielu lat. Inbred spowodował, że na jaw wyszły największe wady genetyczne. Do tej pory zidentyfikowano ich ponad 300. Liczba wad genetycznych w rasie niemal odpowiada współczynnikowi inbredu.

To co możemy doradzić naszym hodowcom, to trzymanie się z dala od oceny genomowej, a bazowanie na ocenie konwencjonalnej (na ocenie córek w wielu różnych oborach i w różnych warunkach).

Więcej

Copyright © Kisamen, wszelkie prawa zastrzeżone

web design: www.corsario.pl